Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Źródło fot. id Software/Cyan
i
Publicystyka 11 grudnia 2023, 18:20

Gabriel Knight: Sins of the Fathers – „producent poleca grę raczej starszej młodzieży”. 10 najlepszych gier 1993 roku

Spis treści

Gabriel Knight: Sins of the Fathers – „producent poleca grę raczej starszej młodzieży”

Data premiery: 17 grudnia

Producent: Sierra On-Line

Gatunek: przygodówka point&click

Platformy: PC, Mac

Sierra powróciła do swej dawnej świetności. Wydanie Gabriela potwierdza ogromny potencjał intelektualny drzemiący w tym międzynarodowym koncernie, a jednocześnie uświadamia, że przez ostatnie dwa lata Sierra się nie wysilała. Gabriel jest pierwszą od dawna grą, o której nie można powiedzieć, że jest „z taśmy”. [...]

Gabriel Knight jest pierwszą grą określaną jako psycho-thriller. Na pierwszy rzut oka jest zwykłą przygodówką z rozszerzonym zestawem ikon [...] jednak jest w nim coś więcej. Nie ma klasycznych sytuacji czarne-białe, zły-czy-dobry, gracz jest zmuszony do wczucia się w postać bohatera i przeżywania wraz z nim radości, ale głównie nieszczęść. Dla każdego, kto wgłębi się w Gabriela, będzie to wielkie i nowe przeżycie, lecz producent poleca grę raczej starszej młodzieży, dla młodszej może być za trudna.

Recenzja gry Gabriel Knight: Sins of the Fathers, „Secret Service” nr 11, ocena 95/100/100 (grafika/dźwięk/miodność)

Na podstawie tego fragmentu recenzji sprzed 30 lat można poczynić kilka ciekawych obserwacji. Po pierwsze, już wtedy studia osiadały na laurach i zaczynały klepać gry według jednego schematu, zaniżając regularnie ich jakość. Po drugie, użyto terminów „starsza” i „młodsza młodzież” – tak jakby nikt jeszcze nie uważał, że gra może być po prostu przeznaczona dla dorosłych, dojrzałych odbiorców. I to wcale nie przez poziom przemocy, tylko w związku z tematyką, jaką porusza.

A Gabriela Knighta: Sins of the Fathers potraktujmy jako symbolicznego przedstawiciela licznej grupy świetnych przygodówek, jakie ukazały się w tym roku (część z nich jest wspomniana w „honorowych wzmiankach”). Gra o pisarzu i właścicielu księgarni w Nowym Orleanie, który wplątuje się w ponurą historię morderstw i kultu voodoo, okazała się wielkim hitem. Porównywano ją do najlepszych hollywoodzkich filmów, zwłaszcza gdy ukazała się wersja CD-ROM z dialogami dogranymi przez takie sławy jak Mark Hamill czy Tim Curry. To była gra, która dorównywała swojemu hajpowi i obietnicom, a klimatem „mogła wystraszyć samego Stephena Kinga”. Gabriel Knight: Sins of the Fathers dzielił wówczas tytuł przygodówki roku z dziełem Lucas-Arts – Day of the Tentacle.

  1. Więcej o grze Gabriel Knight: Sins of the Fathers

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

UFO na Arenie zalicza Szok w Systemie - 10 najlepszych gier 1994 roku
UFO na Arenie zalicza Szok w Systemie - 10 najlepszych gier 1994 roku

Kiedyś to gry robili… Zapraszamy Was na kolejną nostalgiczną podróż, tym razem do roku 1994 i najlepszych produkcji z tego okresu. Opisujemy m.in. zapomnianą dziś, rewolucyjną przygodówkę i początki Bethesdy tworzącej przodka Skyrima.

10 najlepszych gier 1995 roku: Wipeout zasuwa, a Dark Forces pokonuje Dooma mocą Gwiezdnych Wojen
10 najlepszych gier 1995 roku: Wipeout zasuwa, a Dark Forces pokonuje Dooma mocą Gwiezdnych Wojen

W 1995 roku na wielką scenę wkroczyło pierwsze PlayStation i od razu trochę namieszało w niewzruszonym do tej pory bastionie pecetów. Mocne Pentium nagle zaczęło odstawać grafiką w takich hitach jak Rayman czy Wipeout. A w co jeszcze graliśmy w 1995 roku?

Lara i Duke wstrząśnięci, nie zmieszani - 10 najlepszych gier 1996 roku
Lara i Duke wstrząśnięci, nie zmieszani - 10 najlepszych gier 1996 roku

Kontynuujemy naszą podróż w czasie po latach 90. Tym razem wracamy do roku 1996 – czasów, w których rządzili Quake, Lara Croft i Duke Nukem, a wszystkie te gry razem wzięte i tak rozstawiał po kątach Mario.